Forum

ExPrezes

Gwoli wyjaśnienia - tak sobie pomyślałem, że skoro zaczynamy jeździć, to może dobrze byłoby zrobić osobne tematy na każdy miesiąc - będzie łatwiej się połapać.

Dziś byliśmy z Damianem (dla osób które go nie poznały - to ziom ze szkoły średniej, który po dłuższym okresie obijania się wrócił na jedynie słuszną drogę prawdy i kolarstwa).
Traska standard, po drodze spotkaliśmy sforę "maczos pakeros" którzy na szczęście poczuli respect przed nami (pewne dlatego, że na podjeździe musieliśmy mieć demoniczne miny Laughing

). Powrót w stronę domu obejmował kolację w Osadzie 2000, więc wypad uważam za miły i lekko męczący - zgodnie z planem.